Egzaminy zdane, zatem w końcu wiecej czasu na pomysły.
A pomysłów w głowie pełno.
Był pomysł na żyrandol...
...ale dostałam stary żyrandol po prababci i lepiej się bedzie komponował z zegarem od Tomka ;)
Teraz mam manię na punkcie torebek i robię teraz dwie - szydełkową oraz szyję większą, której pomieszczę książki na zajęcia.
Podstawę już mam zafastrygowaną, muszę jeszcze zakupić zamek i taśmy ozdobne ;)
zdjęcia z torebkowych poczyniań już wkrótce ;)
W końcu więcej czasu! W kolejce czekają dwie szafy biedermeier i dwa krzesła do renowacji ;)
A także malowanie ścian, przykręcanie karniszy, praca nad wystrojem okna, narzuta na łóżko i moskitiera... tych pomysłów jest tyle, że aż nie mogę się doczekać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz